Karaiby - raj w zasięgu ręki
- 2017-05-17 13:52:20

Zrobiło się chłodno, szaro i mokro ale to wcale  nie znaczy ,że na słońce musimy czekać do wiosny. Wybierzmy się na Karaiby które zachwycają białymi plażami, lazurowymi wodami i świętym spokojem. Ten magiczny archipelag znajduje się na Oceanie Atlantyckim u wschodnich brzegów Ameryki Środkowej. W skład Karaibów wchodzą  Antigua, Bahamy, Barbados, Dominika, Dominikana, Grenada, Haiti, Jamajka, Kuba, Saint Lucia, Saint Vincent i Grenadyny, Trynidad i Tobago, Anguilla, Antyle Holenderskie, Aruba, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Gwadelupa, Kajmany, Martynika, Montserrat, Portoryko,  Saint-Martin, Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych. Historia ciężko doświadczyła te tereny szczególnie w czasach kolonialnych, dlatego mamy tu wielokulturowość i strefy językowe. Część z wysp jest nizinna, a niektóre mają piętrzące się góry. Każda z nich jest jednak atrakcyjna pod względem turystycznym. Karaiby to jednak przede wszystkim najpiękniejsze plaże świata z oszałamiającym, białym piaskiem i turkusową, przezroczystą wodą. Rafa koralowa, żółwie morskie, delfiny a także wieloryby gwarantują niezapomniane wrażenia. Dziesiątki bezludnych wysepek, często będących rezerwatami lub parkami narodowymi zapierają dech. Klimat jest bajeczny, temperatury wahają się od 20-22 C w nocy do 28-30 w dzień, woda 25-28 C, przyjemny ciepły wiatr i kilkukrotnie padający deszcz w ciągu doby. Najlepsze warunki pogodowe panują tam między listopadem a kwietniem. Ktoś powiedział: „Karaiby to nie jest raj, ale raj stamtąd widać”. 

Jest to wymarzone miejsce dla żeglarzy, pływają tu jednostki pod wszystkimi banderami, od Australii po Norwegię ale spotyka się także Czechów, Rosjan i oczywiście sporo naszych rodaków. Własnoręczne złowienie egzotycznej ryby na wędkę, Tuńczyka, Żaglicy czy Basa zapada na zawsze w pamięć. Można oczywiście popływać luksusowymi wycieczkowcami lub spędzić urlop w pięciogwiazdkowym resorcie ale poznamy wtedy Karaiby tylko przez „szybę”. 

Tubylcy są uśmiechnięci,  bez pośpiechu, wyluzowani,chętni do pomocy ale nie nachalni, powszechnie popalający jakieś zioła i popijający rodzimy rum z sokami owocowymi. Zaproponują nam świeże owoce i warzywa których różnorodność zachwyca, podobnie jest z owocami morza oczywiście z homarem na początek. Mnogość przypraw sprawia że każdy znajdzie coś dla siebie w kuchni regionalnej. Ceny są umiarkowane i bardzo zróżnicowane, zakupy elektroniki na Saint-Martin zadowolą najbardziej wymagających i najbardziej oszczędnych turystów.

Jest jeden bardzo poważny problem o którym nie sposób zapomnieć, to termin planowanego powrotu z Karaibów. Bardzo łatwo jest się tam dostać  np. na Martynikę, Air France przez Paryż; na Kubę  np. Aeroflot przez Moskwę lub samolotami czarterowymi z Warszawy lub Berlina. Koszty zależnie od terminu i przewoźnika wynoszą od 1,5 do 5 tyś PLN za przelot w dwie strony. Natomiast bardzo ciężko się żegnać się z Karaibami...

Powrót

Ostatnio dodane